W niedziele 11.03.07 Bosak u Wojewódzkiego w TVN ?!
Idź do strony 1, 2 Następny

robson XXL

Czyzby poseł Bosak miał misję pozyskania nowego elektoratu ? haha ciekawe co tam pokaze i powie ......

Aśka · Wysłany: Sob 21:08, 10 Mar 2007 Temat postu:

Nie wiem, co powie Bosak, ale mogę się domyślać, jak bardzo pajacować będzie ten niby-Wojewódzki. Mad

Krzysztof M · Wysłany: Sob 21:24, 10 Mar 2007 Temat postu:

Jarecki · Wysłany: Nie 16:03, 11 Mar 2007 Temat postu:

Troche znam Krzysia Bosaka i wiem ze doskonale poradzi sobie z tym telewizyjnym pajacykiem.

Administrator · Wysłany: Nie 23:29, 11 Mar 2007 Temat postu:

Życie potwierdziło słowa Jareckiego. Cool

Z początku trochę zaskoczyło mnie to, że Bosak przyjął konwencję typową dla tego szmatławego programu. No, ale potem... Laughing

Stare capy całkiem straciły rezon i brakowało im języka w ustach.

Brawo Krzysztofie. To był majstersztyk! Razz

Krzysztof M · Wysłany: Pon 9:56, 12 Mar 2007 Temat postu: Co najważniejsze

Zachował godność. I nie dało się tego zagadać. Panasewicz czuł się tak sztucznie w tym układzie, tak mu było niewygodnie... ;-)) Zresztą czuło się, że i Wojewódzki i Panasewicz są skrępowani...

Pawel_MW · Wysłany: Pon 13:24, 12 Mar 2007 Temat postu:

Bardzo dobre wystąpienie Krzysztofa, świetnie poradził sobie z idiotycznymi docinkami i komentarzami Wojewódzkiego, który jak zawsze nie mówił nic konkretnego tylko robił z siebie pajaca nawiązując tylko do seksu, gejów itd.

P.S Przy okazji mojego pierwszego postu chciałbym przywitać wszystkich użytkowników forum. Happy

Administrator · Wysłany: Pon 13:46, 12 Mar 2007 Temat postu:

Witam Pawle.
Czołem Wielkiej Polsce!

Marcin B. · Wysłany: Pon 18:31, 12 Mar 2007 Temat postu:

Trochę się zdziwiłem, że kol. Krzysztof przyjął zaproszenie "Powiatowego", ale później pomyślałem, że to jednak dobry pomysł na propagowanie swoich poglądów. Reakcje na zaczepki i docinki Wojewódzkiego celne i z humorem, a przy tym przekazujące wyrażane poglądy. W sumie występ bardzo udany. Tylko czy władze TVN będą jeszcze chciały kiedyś zaprosić jakiegoś polityka LPR? Laughing

niezorientowany · Wysłany: Wto 23:32, 13 Mar 2007 Temat postu:

Bosak rzeczywiscie wypadł bardzo dobrze. U mnie na roku wielu dziwilo się, bo mysleli, że w LPR i MW same polgłowki. Brawo!!! Razz

Katolik_ort · Wysłany: Śro 11:09, 14 Mar 2007 Temat postu:

A może te "półgłówki" to są na twoim roku? Twisted Evil

Co, u licha, studiujesz? Shocked

Aśka · Wysłany: Nie 1:00, 18 Mar 2007 Temat postu:

Z Kubą Wojewódzkim rozmawia Ryszarda Wojciechowska

Poseł Krzysztof Bosak nie jest bohaterem z mojej bajki. Ale z ciekawością patrzyłam, jaką miał pan ciężką z nim przeprawę. To było jak zapasy w kisielu.

Ja jestem fanem egzotycznych bohaterów. A kogoś takiego, nie tylko nie z mojej bajki, ale z tak strasznej bajki, jeszcze nie gościłem. Dla mnie to nie było jednak ciężkie starcie. Bo ja w swoim programie nie szukam postaw politycznych. Szukam człowieka. Czasami próbuję się doszukać człowieczeństwa w niektórych ludziach. Do Krzysztofa potrzebna była duża lupa.

I jaką namiastkę człowieczeństwa znalazł pan w pośle Bosaku?

Tak naprawdę miałem ochotę zapytać - kto go tak skrzywdził, murując mu poglądy w sposób niezwykle fundamentalny. On łatwo przypina etykietki, szczególnie środowiskom, których nie zna, a w stosunku do których ma jakieś lęki i uprzedzenia. Mnie się wydawało, że wraz ze starym Giertychem, odejdą te wszystkie dinozaury polskiej sceny politycznej. Ale potem się okazało, że jest jeszcze młody Giertych, a dalej o dziesięć lat młodszy Bosak. Fundamentalny jurasic park przetrwa.

Teoria łańcuszkowa, normalne.

Ewolucja negatywnych wartości trwa. Kiedyś podczas rozmowy z Piotrkiem Najsztubem doszliśmy do wniosku, że Bosak jest niebezpieczny, bo skuteczny. On nie popada w fanatyzm. Nie używa słowa nazizm czy faszyzm. Jest dobrze ukrytym fanatykiem. Talibem, który zostawił turban w szatni.

Jest niezwykle elegancki, jak na swoje 24 lata.

Tak, bardzo dystyngowany. Tylko problem polega na tym, że kiedy ja miałem 24 lata, byłem żywą torpedą. Chciałem spytać go już tak prywatnie - gdzie jest w tym chłopcu młodość? Nasiąkanie światem z różnych stron. Tymczasem to dogmatyk. A dla mnie dogmat to zakaz myślenia. I robi się niebezpiecznie, bo tacy jak on znajdują poklask. Ławka Młodzieży Wszechpolskiej nie jest jakąś krótką ławką rezerwowych. Tych łysych z ciężkimi butami siedzi na niej wielu.

Cały wywiad [link widoczny dla zalogowanych].

Krzysztof M · Wysłany: Nie 11:04, 18 Mar 2007 Temat postu: Kawa na ławę.

DANTE_ALIGHIERI

boje sie ludzi mowiacych wszem i wobec o "wartosciach" im glosniej ktos krzyczy o wlasnej uczciwosci tym mniej mu wierze

Aśka