Strony Stowarzyszenia Narodowego im. Romana Dmowskiego
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny

Aśka · Wysłany: Śro 16:20, 28 Mar 2007 Temat postu:

[quote="krzychukoc"]Kolega ekspe która sam robi swoje sondaże (w ktrytch LPR ma zawsze ponad 55%) teraz uważa RG za kontynuatora myśli Romana Dmowskiego Happy

Nie można uznać RG za kontynuatora mysli narodowej ponieważ:
1. Jest zwolennikeim narażenia naszego bezpieczeństwa (tarcza antyrakietowa).
2. Obecnością w Jedwabnem uwiarygodnił syjonistyczną wersję historii.
3. Sam sie wyparł korzeni endeckich. Jego zaślepieni zwolennicy teraz próbują rozważać "co autor miał na myśli" zapominając, że miał na myśli to co wyartykuował. Drugiego dna w jego wypowiedziach nie ma.
4. Sprowadził LPR do organizacji zajmującej się bardziej teologią niż Narodem.
5. Nie posiada jasnej, klarownej idei w kwestii polityki zagranicznej (generalnie używa sloganu, że jest zwolennikiem współpracy z USA i dobrych stosunków z Rosją, Niemcami). Ładnie to wygląda, ale jest nierealne. Polityka zagraniczna była njważniejszą sprawą na którą główny nacisk stawiała endecja.
6. Nie stara się nawet odkłamać stereotypu nacjonalizmu.

Dyskusje na tym forum poazują jak bardzo wstydzicie się słów RG skoro próbujecie tłumaczyć, zę tak powoedział ale inaczej myśli! Ja jednak uważam, że powoedział to co myśli i niech tak pozostanie.[/qute]

Proponuję Koledze zejść na ziemię i przysiąść na pierwszym lepszym krześle. W żadnym z dotychczasowych wątków, w których Kolega udziela się, nie znalazłam żadnego argumentu, który mogłby poprzeć żale wysuwane pod adresem Romana Giertycha. I choć nie do końca odpowiada mi sposób prowadzenia dyskusji cechujący Krzysztofa M (może z racji tego, że jestem kobietą Laughing

), nie sposób nie zauważyć, że racja jest po jego stronie, gdy żąda argumentów, a nie opinii.

Co do RG: to przecież jest jego zasługą, że LPR nie jest dziś zwykłą chadecją pozbawioną politycznej ikry. Liga boryka się dziś z atakami ze wszystkich stron. Wniosek taki, że WIELCY TEGO ŚWIATA JEJ SIĘ BOJĄ. O waszej organizacji - OWP - tak naprawdę nie wie nikt. Nie piszę tego, by Wam dokuczyć, ale dla ukazania skali różnicy. Roman w tej chwili prowadzi wielką politykę powoli wychodzącą poza Polskę, Wy tkwicie jeszcze - bez obrazy - w politycznym przedszkolu. Chęci pewnie macie dobre, ale jesteście jeszcze na początku drogi i, by rozmawiać z RG jak partnerzy, musicie się jeszcze wiele nauczyć. Nie tylko politycznego instynktu, ale nawet jasnego formułowania myśli, zasad prowadzenia dyskusji i zwykłej ogłady. Tego Wam życzę.

krzychukoc · Gość

Ach ta biedna atakowana Liga. Kosmici też was atakują?
Koleżank, ten argument jest bez sensu, bo LPR nigdy nie gbyła lubiana przez media a jednak stanowiła konkretną siłę polityczną.
A propos - siedzę na bardzo wygodnym fotelu, bo firma na moja wygodę nie oszczędza Happy

Koleżance też proponuję spoczynek na jakimś wygodnym meblu.

Krzysztof M · Wysłany: Czw 8:17, 29 Mar 2007 Temat postu:

krzychukoc · Gość

Jeżeli jakaś grupa ludzi widzi wokół siebie samych idiotów to są tylko dwie możliwości:
1. Jest to sekta
2. Powinni sie leczyć u psychiatry.

Krzysztof M · Wysłany: Czw 8:41, 29 Mar 2007 Temat postu:

krzychukoc · Gość

Tak więc bardzo się cieszę.

Krzysztof M · Wysłany: Czw 9:14, 29 Mar 2007 Temat postu:

Aśka · Wysłany: Czw 9:20, 29 Mar 2007 Temat postu:

krzychukoc · Gość

Ale to przecież koleżanka zaproponowała abym posiedział. Więc zamiast krzesła wybieram miękki fotel - zwłaszcza, że w domu krzysła również ze świecą nie znajdę - same fotele, pufy itp miękkie meble. Jednak lepiej się w nich wypoczywa. Koleżance też polecam takie meble.
Z tymi "nieudacznikami" Liga sobie lepiej dawała radę niż bez nich. Czyli, możemy hipotetycznie założyć, że nieudacznicy nie odeszli tylko właśnie pozostali w Lidze. Bo przecież chyba koleżanka się ze mną zgodzi, że LPR pzeżywa kryzys poparcia (niezależnie od sonadażów kolego espebe).

Administrator · Wysłany: Czw 10:14, 29 Mar 2007 Temat postu:

owpkrakow · Wysłany: Czw 10:53, 29 Mar 2007 Temat postu:

krzychukoc · Gość

Przecież to kolega administrator wmówił nam, że LPR jest graczem politycznym. Więc staram się powoedzieć, że ostatnio dosyć kiepskim graczem (chodzi mi o umiejętności grania a nie intencje).
OWP nigdy nie był, nie jest i nie będzie graczem politycznym. My nawet nie mamy aspiracji znalezienia się w parlamencie (przynajmniej dopóki nie wykształcimy odpowoednio dużej ilości kadr). Jednak nie odmawiajcie nam prawa do zabrania krytycznego głosu o wynikach LPR i decyzjach jej prezesa. Myślałem, że to forum jest otwarte na życzliwą krytykę. Jeżeli tak nie jest uprzejmie proszę o informację.

Aśka · Wysłany: Czw 11:08, 29 Mar 2007 Temat postu:

Koledzy! Lubujecie się w atakowaniu Romana Giertycha. Rozumiem powody. Ale nie bądźcie tacy czuli na własnym punkcie. Nie jesteście partią polityczną, bo siły u Was za małe. A i o dokonaniach Waszych nikt nie słyszał. Proszę wobec tego o chociaż śladową pokorę.
W innym wątku jest zapytanie o Waszego szefa. Czekam niecierpliwie na odpowiedź.
I nie droczcie się jak panna na wydaniu. Gdy ktoś na Was źle spojrzy - grozicie uciekaczką sprzed ołtarza. Dyskutujmy, ale argumentami, a nie emocjami. Surprised

krzychukoc · Gość

Koleżanko, ja sprzed ołtarza nie uciekłem gdy wybiła "chwila próby". Ciekaw jestem jakiego stanu cywilnego jest koleżanka Happy

Niewielu słyszało o naszych dokonaniach - nieprawda. Nie takm wielu jakbyśmy chcieli - prawda.
Gdybyśmy mieli tyle kasy co LPR na pewno bylibyśmy bardziej rozpoznawalni od Ligi.

Jacek OWP · Wysłany: Czw 12:22, 29 Mar 2007 Temat postu: Re: Gdzie sens, gdzie logika?