Forum W szkole Dmowskiego Strona Główna

 Kogo nazwać patriotą?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Krzysztof M




Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:27, 09 Mar 2007    Temat postu: re:

Jerzy Tatol napisał:
Nie wiem jakie porozumienie ma Pan na myśli? Mnie dzisiaj niewiele interesują ani mysli Dmowskiego ani czyny Pisudskiego. Czy Pan chce budowć nową Polskę odsądzając od czci i wiary zwolenników Piłsudskiego? Przecież jest ich zdecydowana większość to jak Pan chce uzyskać ich poparcie i sympatię dla nowej "endecji"? Mnie interesuje ciągłość prawna Najjaśniejszej Rzeczypospolitej.
I tu pierwsze podstawowe pytanie: ktora konstytucja jest dla Pana obowiązujaca, ta z 1935 roku czy ta boszewicka z 1997 roku?
Po tej odpowiedzi dopiero będziemy wiedzieli jak szukać porozumienia!

Unika Pan odpowiedzi... Można i tak.
Konstytucja obowiązuje ta, która obowiązuje. Mnie i Pana też. Jeżeli mieszka Pan w Polsce. Budować na kłamstwie, jakim jest "patriotyzm", "zasługi" Piłsudskiego nie da się, bo to kłamstwo jest. A za tym konkretnym kłamstwem idzie określony system wartości, z którym mi nie po drodze. Jeżeli chce Pan Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek, to proszę próbować. Będę się przyglądał z sympatią, kiedy się uda. Pisze Pan o "nowej endecji". Nie znam. A ciągłość prawna mnie nie interesuje. Interesuje mnie sens, sprawiedliwość i perspektywy dla moich dzieci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katolik_ort




Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 23:01, 09 Mar 2007    Temat postu:

Administrator napisał:

Odpowiedź moja jest jednoznaczna: dopóki przeszłość oddziaływuje na współczesność, dotąd rozpatrywanie jej nie jest sporem historycznym, ale politycznym, a więc jak najbardziej aktualnym. Dlatego uparcie powtarzam tam, gdzie mogę: gdy mówimy o opozycji - Dmowski - Piłsudski - to nie po to, by oceniać ich jako postaci historyczne, ale po to by zauważyć, że zjawiska natury politycznej (mówiąc ogólnie), w których aktywnie poruszali się, nie skończyły się wraz z ich śmiercią, II Rzeczpospolitą, czy z PRL-em, ale trwają do dziś. Co tam trwają - one decydują o układzie sił we współczesnym świecie.
Badamy przeszłość po to, żeby poznać te procesy, ich genezę i cele, do których prowadzą. Wszak nic w tej materii przypadkowe nie jest. Surprised

W tym właśnie tkwi istota sporu współczesnych narodowców z legendą Piłsudskiego. szkoda czasu na sądy nad tow. Ziukiem. Bóg już go osądził. Nam chodzi o to, by jego drogą nie szli inni i nie prowadzili narodu na manowce. Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Tatol




Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom

PostWysłany: Pią 23:42, 09 Mar 2007    Temat postu:

Przykro mi, ale wydawało mi się że na tej witrynie można będzie wlasnie zainicjować dyskusję o sprawach wazniejszych niż pyskówki między "endekami' i "legionistami" sprzed niemal 100 - u lat. Jesli Pan stwierdza, iz dyskusja o podstawach polskiej państwowości to "jałowe przekomarzanie się" to ja tu już nie mam nic do dodania. Rozumiem, że powinienem przyjąć do wiadomości, iz zarówno system prawny PRL jak i obecny PRL-bis są równie polskie jak I i II RP i nie zwracac uwagi na to, że systemy zostały nam, Polakom narzucone siłą przez NKWD, KGB a ostatnio przez WSI. Czyli przyjąc do wiadomości taki "patriotyzm - inaczej". Ja nie "przyswajam" takiej opcji więc nie będę Wam przeszkadzał w rozpamietywaniu "mysli Dmowskiego" i jego "międzynarodowych" sympatii.
I zgadzam sie z Panem: "wszak nic w tej materii przypadkowe nie jest"!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzysztof M




Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 10:22, 10 Mar 2007    Temat postu: Hmmm...

Jerzy Tatol napisał:
...Czyli przyjąć do wiadomości taki "patriotyzm - inaczej". Ja nie "przyswajam" takiej opcji więc nie będę Wam przeszkadzał w rozpamiętywaniu "myśli Dmowskiego" i jego "międzynarodowych" sympatii.
I zgadzam sie z Panem: "wszak nic w tej materii przypadkowe nie jest"!!!!

Proszę przeczytać "Marszałek Józef Piłsudski odbrązowiony". Jeżeli Pan to zrobi, będzie to dla mnie dowód, że chce Pan rozmawiać merytorycznie. Jeśli nie, uznam, że unika Pan dyskusji na argumenty. A monopolu na patriotyzm nie ma nikt.

Pozdrawiam

PS. Czy ustawa przedwojenna "o ochronie czci Marszałka" nadal obowiązuje?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Tatol




Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom

PostWysłany: Sob 12:16, 10 Mar 2007    Temat postu:

Panie Krzysztofie! Ostro Pan walczy z pamiecią o Marszałku. Nie zauwaza Pan nawet, że mnie chodzi o patriotyzm Marszałka lecz o PATRIOTYZM POLAKÓW broniacych Polski przed bolszewizmem i nazizmem. Wtedy nikt się nie zastanawiał nad myslami Dmowskiego i czynami Dziadka Ziuka lecz wszyscy wiedzieli, ze takiej Polski trzeba i warto bronić! A dziś miliony Polakow opuszcza Polske i wydaje ją na pastwę antypolskich sił. Nic to Pana nie wzrusza? A poza tym bez sensu jest dyskusja, która sie zamienia w osobiste wycieczki. Dyskutujmy o problemach a nie o róznicach poglądów.
Słusznie zauważył Katolik_ort.

W tym właśnie tkwi istota sporu współczesnych narodowców z legendą Piłsudskiego. szkoda czasu na sądy nad tow. Ziukiem. Bóg już go osądził. Nam chodzi o to, by jego drogą nie szli inni i nie prowadzili narodu na manowce.

I to jest dobra sugestia, którą proponuję przyjąć jako podstawę do dalszej dyskusji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzysztof M




Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 15:32, 10 Mar 2007    Temat postu: Piłsudczyzna wiecznie żywa...

Jerzy Tatol napisał:
...Ostro Pan walczy z pamiecią o Marszałku...

Nie poznając historii jesteśmy skazani na niebezpieczeństwo powtórzenia się tej historii. Nie chciałbym być w sytuacji, gdzie piłsudczyzna wraca do władzy... Przemilczanie tego co było złe, a dziś dla niektórych niewygodne nie prowadzi do dobra... Nie jest moim celem zniszczenie pamięci o Piłsudskim, ale jeżeli ktoś z marszałkiem sympatyzuje, to mi z nim nie po drodze. I staram się argumentować wtedy, że Piłsudski to raczej na wzór męża stanu się nie nadaje... Dążenie do prawdy możliwe jest dopiero wtedy, kiedy nazywa się rzeczy po imieniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Tatol




Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom

PostWysłany: Sob 22:49, 10 Mar 2007    Temat postu:

"My tu sobie gadu, gadu a dziad śliwki rwie". Pozwoli Pan, że ja nie będę reagował na marginalne tematy dotyczące liderów, autorytetów czy mężów stanu. Mnie chodzi o tzw. imponderabilia chociaż de facto podstawowe.
Jak należy rozumiec polską państwowość i jej ciągłość historyczną?
I podstawowe pytanie, które już postawilem i do którego nikt sie nie ustosunkował:
Ktora konstytucja obowiązuje wszystkich Polaków, ta z 1935 roku czy ta z 1997 r.?
Nie można być patriotą i równocześnie uznawać "legalne bezprawie" zafundowane Polakom przez bolszewickie władze okupacyjne. To konformizm a nie patriotyzm!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzysztof M




Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:45, 10 Mar 2007    Temat postu:

Jerzy Tatol napisał:
"My tu sobie gadu, gadu a dziad śliwki rwie".

Nie ma lektury - nie ma dyskusji. Przynajmniej ze mną. A lektura jest niezbędna jako płaszczyzna, punkt odniesienia.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
circ




Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 1:09, 11 Mar 2007    Temat postu:

Nie wszyscy dobrze znają historię, bo jej nas nie uczono. Zajmowaliśmy się innymi sprawami, niż ślęczenie nad księgami, teraz mamy braki. Łaczy nas jednak jeden polski duch, czucie. Na pewno trzeba się douczyć, ale jednego czego najbardziej nam trzeba to przewodników, którzy wiedzieliby za nas i prowadzili.
Pytałam o Sendeckiego, bo on wie mnóstwo na ten temat. To on powiedział mi, że Piłsudski był patriotą, co znaczy, że chciał silnego państwa, bez względu na zamieszkujące go narodowości, dlatego dogadywał się i z zydami, jak zresztą Hitler na początku.
Dmowski był zwolennikiem silnego narodu pod sztandarem wspólnej religii. Przyznam, że do tego mi bliżej, ale też wiem, że nie jest to w tej chwili realne, bo jaki Naród jest, każdy koń widzi.
Kaczyńscy sa piłsudczykami, Giertych wiadomo. Tu jest linia sporu.
Z drugiej strony sporo polskich żydów jest prawdziwymi patriotami.
Czy uda się pogodzić chamów z żydami i czy warto, tego nikt nie wie.
Jesli ktoś wie więcej niech powie w skrócie, a książki poczytamy w wolnej chwili.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Administrator
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 1:52, 11 Mar 2007    Temat postu:

Choć od ponad dwudziestu lat czuję się narodowcem i staram się kontynuować myśl Romana Dmowskiego, rozmyślnie nie wywołuję sporów z wielbicielami legendy Piłsudskiego. Szkoda mi czasu i sił na taką walkę. Ale jeżeli ta druga strona proponuje rozwiązania polityczne zaczerpnięte z Piłsudskiego, wtedy chętnie podejmuję dyskusję.

W wypowiedzi circ pojawił się wątek wzbudzający moją wątpliwość. Oto on:
circ napisał:
Piłsudski był patriotą, co znaczy, że chciał silnego państwa, bez względu na zamieszkujące go narodowości, dlatego dogadywał się i z zydami, jak zresztą Hitler na początku.

Wydaje się, że circ wyraziła się mało precyzyjnie, bo z jej wypowiedzi wynika, że Piłsudski chciał budować silne państwo obojętnie dla jakiego narodu. Bo gdyby to przyjąć za dobrą monetę, to o Piłsudskim, jako polityku p o l s k i m już nie należałoby dalej rozmawiać.

Koncepcji federacyjnej (państwo wielonarodowe) nikt poważny dziś nie podnosi, choćby ze względu na to, że narody widziane w takiej wspólnocie przez Piłsudskiego, mają swoje niepodległe państwa. Jest to argument przeciw słuszności jego koncepcji - narody takie zawsze dążyłyby do suwerenności, zatem taka Rzeczpospolita nie byłaby państwem wewnętrznie silnym. Tak czy owak wykorzystaliby to silniejsi sąsiedzi - Niemcy i Rosja.

Te dziś niepodległe państwa z racji swojej geopolityki (ta w ich przypadku jest niezmienna) ciążą w stronę Niemiec, szukając w tym wiodącym europejskim państwie przeciwwagi wobec Rosji (a historycznie i Polski). Na raznie niewiele ryzykują, gdyż - na szczęście również dla nas - z Niemcami nie sąsiadują! Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
circ




Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 2:18, 11 Mar 2007    Temat postu:

Przytoczę poniżej tekst, który dobrze oddaje to co miałam na myśli, mówiąc o Piłsudskim.

Cytat:
Ozwozcie to!
Wiela sie bez te poślednie dni przydarzyło. Po tym syćkim jedni powiadajom tak, drudzy siak. Jako było, kozdy widział i kozdy słysoł. Kozdy tyz mo prawo uwazować o tym wedle swojyj wóle. Bez to nie rzec mi byk to dokumyntnie oztrzonsoł.

Godzi sie ino zbocyć, ze by wiyrchować, to trza być cłekiem. Być zaś cłekiem, to nie być poplontany, cuć wortość słowa i być prowdziwy we prowdzie. Ino takowy cłek mo prawo powiadać, co to jest prawość, prawo i śleboda. Tak Kochani! Ta śleboda, ftoro mo potrzebe nie pana, ba rzetelnego prawa. Tokowo wej musowo mo być, bo ino fte zdolemy jako naród wiyść budarke tego, co sie zwie WSPÓLNOTOM.

Tom Kochani wspólnotom, o ftoryj nas podholański Plebon nad plebany, ks. profesór Józef Tischner, powiadoł, ze jest je ona ślebodom, bez ftorom przichodzi na świat dobro pospólne. Ozwozcie to syćko Moji Ostomiyli! Ozwozcie, ze bez prowdy ni ma prawa. Kie jego chybio, ni ma ślebody, ni ma co ozprawiać o udałyj wspólnocie. Kie zaś takowyj nie bedzie, to i dobra pospólnego tyz nie uświadcymy. Ozwozcie to!
Stanisław A. Hodorowicz

[link widoczny dla zalogowanych]

Czy mamy odrzucać tę prawdę tylko dlatego, że wystepuje tam nazwisko Tischnera?
Prawda w Narodzie przetrwała mimo zawieruch i różnic. To trzeba hołubić.
A Dmowskiego się uczyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Administrator
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 2:36, 11 Mar 2007    Temat postu:

Droga circ!
Zauważ, że nikt, kto chce wywierać wpływ na otoczenie, nie będzie twierdził, że prawda nie jest pierwszorzędną wartością. Wprost przeciwnie. Obiema rękami pod tym się podpisze. Zatem nie każdy, który za Janem Pawłem II powtórzy: "Prawda was wyzwoli", ma szczere intencje i życzy nam jak najlepiej. Wystarczy wspomnieć propagandę hitlerowską, sowiecką, czy komunistyczną. Pięknymi słowami można ubrać wszystko. Niestety.

Żyjemy w świecie kłamstwa systemowego, bo jest on coraz bardziej w gestii cywilizacji śmierci. Zgadzam się, że prawdy należy szukać. Wiem jednak, jakie to jest trudne. Mało kto z nas dysponuje pakietem narzędzi niezbędnych do jej rozpoznania. Ale wart - zaręczam Ci - próbować.

Co do ks. Tischnera. Nie jest to postać z mojej bajki. Bo po czynach ich poznamy, a nie po pięknych słowach. Trzeba patrzeć kto kogo wspiera i dlaczego to robi. Jaki cel przyświeca mu rzeczywisty, a jaki ma być widoczny dla pobieżnego i niewprawnego obserwatora.

Jeżeli lubisz wgłębiać się w sedno rzeczy czując przy tym dreszczyk emocji, zalecam Ci wielce pouczającą zagadkę:
Czy wiesz kiedy i dlaczego w skrzydła naszego orła wetknięto pięcioramienne gwiazdy, zdjęto mu z głowyzamkniętą koronę z krzyżem? I dlaczego w sejmie III RP przy żywej dyskusji te gwiazdy pozostawiono?

Jeżeli na to sobie odpowiesz, znajdziesz pierwszy element najtajniejszej łamigłówki! Spróbujesz? Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
circ




Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 3:02, 11 Mar 2007    Temat postu:

,,Fcale'' nie spieram się z Tobą w niczym. Dodaję tylko.Wink
Nie dodaję by dzielić, a łączyć w prawdzie. Nie odcinać się, ale pouczać brata swego 77 razy, jak Chrystus nauczał.
Pragnełabym tylko, by Ci, którzy Wiedzą pouczali też nas.
Nie da się wykształcić wszystkich we wszystkim, dlatego potrzeba nam autorytetów, czyli tych, którym zaufamy mimo tego, że nie wiemy wszystkiego. Oni mają wiedzieć.
Czy dobrym architektem, piekarzem, Polakiem nie może być ten, który niewiele zna Dmowskiego, za to ufa swoim autorytetom politycznym, moralnym, Kościołowi i piecze swój chleb zamiast ślęczeć nad tekstami?
Tyle godzin spędziłam dziś na prawicowych stronach i nie natknęłam się na gwiazdy. Mam nadzieję, że mnie pouczysz, ale jeśli ,,każesz'' mi szukać....no to się wybiorę, choć projekt leży...Wink

[link widoczny dla zalogowanych]
wstyd powiedzieć, ale godło z 1856 roku było piekne plastycznie.Wink))))
PS.
myślisz, że te gwiazdy, to gwiazdy Dawida?...gdzieś napomknięto, że prawicy kojarzą się z masońskimi...poddaję się..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzysztof M




Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 10:42, 11 Mar 2007    Temat postu:

circ napisał:
Przytoczę poniżej tekst, który dobrze oddaje to co miałam na myśli, mówiąc o Piłsudskim.
Cytat:
Ozwozcie, ze bez prowdy ni ma prawa. Kie jego chybio, ni ma ślebody, ni ma co ozprawiać o udałyj wspólnocie. Kie zaś takowyj nie bedzie, to i dobra pospólnego tyz nie uświadcymy.

Czy mamy odrzucać tę prawdę tylko dlatego, że występuje tam nazwisko Tischnera?
Prawda w Narodzie przetrwała mimo zawieruch i różnic. To trzeba hołubić.
A Dmowskiego się uczyć.

Czy mamy prawdę odrzucać tylko dlatego, że występuje tam nazwisko Piłsudskiego?
Bez prawdy nie ma prawa, potem wolności, potem udanej wspólnoty, potem dobra wspólnego. Więc na wejściu potrzebna jest prawda. Przede wszystkim o piłsudczyźnie, bo o to idzie dziś główny spór. Urządzać państwo wedle Dmowskiego, czy wedle Piłsudskiego? Nie da się tych dwóch koncepcji pogodzić, bo są z innych cywilizacji... Jeśli nie wybierzemy jednej, albo drugiej, to ktoś inny wybierze za nas... A biorąc pod uwagę, gdzie i czym jesteśmy w Europie nie mam wątpliwości, co za nas, dla nas wybiorą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Administrator
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 11:06, 11 Mar 2007    Temat postu:

circ napisał:
myślisz, że te gwiazdy, to gwiazdy Dawida?...gdzieś napomknięto, że prawicy kojarzą się z masońskimi...poddaję się..


Tylko cztery dni przetrwał prawdziwie patriotyczny rząd współtworzony przez endecję i witosowych ludowców. Jedyny taki rząd do dziś... To, co się z nim stało, uważnemu obserwatorowi może wiele powiedzieć i pomóc odczytywać znaki współczesne...
Gdy czyniono przygotowania do powołania rzeczonego rządu premiera Witosa, ambasada włoska, a wielu mówi wprost - bracia włoskiego Wielkiego Wschodu - często gościli w Sulejówku. Do czegoś Piłsudskiego zachęcali, coś wspólnie knuli...
Strzały w Warszawie, pół tysiąca ofiar, armia niemiecka na granicy, strajki lewicowych związków zawodowych... Siły zła zmobilizowały się przeciw temu, co prawdziwie polskie....
Tam, gdzie "bracia" obejmują rządy, najczęściej znaczą to po swojemu: własnymi symbolami w godłach lub na flagach państw.
W 1927 roku zaakceptowano projekt nowego godła Polski. Zamknięta korona oznaczająca suwerenne królestwo została zastąpiona książęcą, a więc komuś podległą. Co oznaczało zdjęcie z niej krzyża - tłumaczyć nie muszę. A gwiazdki w skrzydłach to firmowy znak "dzieci wdowy". Gdy już w III rzeczpospolitej doszło do sejmowej debaty nad godłem państwa, przywrócono wersję z 1927 roku. Pojawiły się głosy posłów, by usunąć gwiazdki - kojarzone błędnie z ZSRR. Reakcja większości na to nie pozwoliła. Stwierdzono, że to nie gwiazdki, ale... rozety! I mamy je do dziś. Bo i taką dziś mamy Polskę...
Czy zaciekawiło Cię to, circ? Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum W szkole Dmowskiego Strona Główna -> Idea Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin