Forum W szkole Dmowskiego Strona Główna

 Kogo nazwać patriotą?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
ekspe




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 16:27, 22 Mar 2007    Temat postu:

Jerzy Tatol napisał:

Programu LPR niech Pan nie zachwala albowiem ma wiele mankamentów a pomijając merytoryczne najważniejszy - brak ogólnonarodowego poparcia. A główna tego przyczyną jest chyba sposób działania liderów LPR...

Czy nikt nie zadaje sobie pytania dlaczego LPR balansuje na granicy dalszego istnienia?


Panie Jerzy proszę o obiektywizm. I proszę nie mieszać przyczyn ze skutkami. Brak ogólnonarodowego poparcia i notowania na poziomie ok.6% to skutek . Skutek wynikający z wielu różnych przyczyn, które Pan zapewne zna. Ale wymienię: Nieustanne ataki na LPR i dorabianie gęby Giertychowi przez prawie wszystkie media, przecież wiadomo że nie nasze; Wielokrotne próby rozbicia LPR przez PIS i przejęcia nad nią kontroli, że wspomnę znaną akcję Bogusława Kowalskiego sterowaną przez Jarosława Kaczyńskiego; Poparcie PIS przez o.Rydzyka podczas wyborów, co odebrało LPR znaczną część elektoratu; Powstawanie na czas wyborów partyjek niemających szans na wejscie do parlamentu ale wiążących część elektoratu katolicko-narodowego, na przykład inicjatywa Macierewicza i Olszewskiego; No i oczywiście nagonka zagranicą, w unii, Izraelu i USA, włącznie ze skanalicznymi ingerencjami ambasadorów niektórych państw naciskającymi na odwołanie min.Giertycha.

Czy sądzi Pan, że w tych warunkach przetrwanie i utrzymanie partii na poziomie 6% poparcia społecznego, to zły wynik?
Ja sądzę, że bardzo dobry. Proszę uruchomić wyobraźnię i odpowiedzieć na pytanie, jakie poparcie społeczne uzyskałaby Liga gdyby o.Dyrektor pozwolił jej na prezentację programu na łamach swoich mediów i poparł go?

Wiem, że to polityka personalna Giertycha tak naprawdę wzbudza największą krytykę a nie program Ligii czy jego realizacja. Bo w sprawach programowych LPR jako jedyna partia w Polsce jest konsekwentna.
A sprawy personalne i kadrowe zawsze będą wzbudzać emocje. Zawsze znajdzie się ktoś pokrzywdzony i niedoceniony. Wymiana pokoleniowa też nie jest bezbolesna. Ale ja, należący raczej do Pańskiego pokolenia cieszę się, że ci młodzi ludzie z LPR wspierani przez doświadczonych polityków mają jakieś idee i program, który starają się realizować. I dlatego jako wyborca udzielam im poparcia.
Chyba, że mnie Pan przekona do czegoś lepszego. Ale nie przy pomocy pięknych haseł i słówek w stylu Jarosława Kaczyńskiego, z których później nic nie wynika. Tylko przy pomocy konkretów i faktów. Proszę spróbować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Tatol




Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom

PostWysłany: Pią 7:24, 23 Mar 2007    Temat postu: Więcej logiki a mniej pobożnych życzeń!

No to spróbuję! Właśnie związek przyczynowo-skutkowy jest bardzo wazny. Jedno z podstawowych praw logiki głosi: nie da się usunąć skutków jeśli się nie usunie przyczyn. Słuszność tego prawa potwierdza rzeczywistość niemal na każdym kroku. Nie przypadkowo chyba w latach 60-tych usunięto ze szkól, z klas maturalnych przedmiot pt. podstawy logiki.
JPII w jednej ze swoich homilii na krakowskich błoniach wołał: nie odcinajcie się od korzeni, z których wyrośliście! A gdzie są nasze korzenie? W PRL-u czy w II-ej RP? A tu wszyscy pilnują, i "łżewica" i "psiawica" żeby się Polakom przypadkiem nie zachciało oprzeć o system społeczno-prawny II-j RP i rozliczyć wszystkie zbrodnie przeciw Narodowi i Państwu Polskiemu. Straszną zbrodnią była ponoć Bereza Kartuzka a czy dzisiaj nie przydala by się jakaś Bereza dla zdrajców, oszustów i przeniewierców?
LPR powstała tylko dzięki przychylności O. Rydzyka. To ON wyforował na liderów "wielką trójcę" LPR ale oni zaraz po wyborach zaczęli "gryźć rękę" swego dobroczyńcy.A dlaczego zaraz po wyborach w 2001 roku z koalicji wystąpili Olszewski, Macierewicz, Łopuszański i Janowski? A dlaczego tak wielu byłych działaczy LPR w ostatnich wyborach popierało Dom Ojczysty lub Ruch Patriotyczny?
Jesli nikt tego wcześniej nie wymyślił to ja stawiam następującą tezę: wszystkie systemy partyjne są kryminogenne a każda partia polityczna, ktora sie załapie do władzy moze stać się organizacją przestępczą!
I tak będzie trwało jak długo "lustracja" będzie ścigać płotki a rekiny będzie chronić przed odpowiedzialnością.
Dlatego też jest pilna potrzeba nowego ruchu społecznego, organizowanego oddolnie, świadomego tego, że Polskę trzeba najpierw ODZYSKAĆ A POTEM NAPRAWIAĆ! :-D :wink:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Administrator
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 10:13, 23 Mar 2007    Temat postu:

Panie Jerzy,
równie uprawnione byłoby stwierdzenie, że każda organizacja jest kryminogenna, choć zgadzam się, że w najwyższym stopniu taka, która otwiera przed ludźmi pokusy władzy i majątku.

Z kolei za wielce naiwne uważam przekonanie o możliwości powołania jakiegoś ruchu oddolnego, który wolny będzie od zagrożeń, jakie stoją przed partiami politycznymi. Wszak na czele takiego ruchu ktoś musiałby się jednak znaleźć, by nie doszło do jego anarchizacji. Po doświadczeniach z Solidarnością chyba nie muszę udowadniać, że taki ruch, jak każdy inny, byłby celem działań odpowiednich służb, nie tylko rodzimych.

Co do Berezy Kartuskiej: sęk w tym, że oprócz zdrajców, przetrzymywano tam również narodowców. Zatem nie działalność przeciwko Polsce decydowała o umieszczeniu w tym obozie, ale przeciwko nieudacznemu Marszałkowi Piłsudskiemu.

Obóz sanacyjny był wielkim złem dla Polski. Skompromitował się ostatecznie na emigracji. Obrona Berezy Kartuskiej i konstytucji kwietniowej jest nie do utrzymania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzysztof M




Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 15:09, 23 Mar 2007    Temat postu: Re: Więcej logiki a mniej pobożnych życzeń!

Jerzy Tatol napisał:
Dlatego też jest pilna potrzeba nowego ruchu społecznego, organizowanego oddolnie, świadomego tego, że Polskę trzeba najpierw ODZYSKAĆ A POTEM NAPRAWIAĆ! :-D :wink:

Rozumiem. Roman Giertych w odstawkę... Coś on wszystkim przeszkadza... ;-)) no, nie wszystkim. Ale wielu... ;-)) Tak Dmowskiego Piłsudski gnoił... ;-)) Też chłop nie pasował... ;-)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ekspe




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 23:07, 23 Mar 2007    Temat postu: Re: Więcej logiki a mniej pobożnych życzeń!

Panie Jerzy napisał Pan:
"A gdzie są nasze korzenie? W PRL-u czy w II-ej RP?"

Myślę, że nasze korzenie są tam gdzie nasi przodkowie, nasza wiara, nasza tradycja i nasz naród.
Fetyszyzacja jakiejkolwiek RP prowadzi donikąd i zawsze podzieli społeczeństwo. Nie tędy droga. Zresztą ma Pan dowód powyżej w postaci wypowiedzi Admina.

"A dlaczego zaraz po wyborach w 2001 roku z koalicji wystąpili Olszewski, Macierewicz, Łopuszański i Janowski? A dlaczego tak wielu byłych działaczy LPR w ostatnich wyborach popierało Dom Ojczysty lub Ruch Patriotyczny?"

Sam Pan widzi i daje na to dowód, że ci ludzie nie potrafią być długo razem. Są zbytnimi indywidualnościami. A zaakceptować przywództwo młodego polityka i wspierać go już zupełnie dla nich jest nie do przyjęcia i chyba w ich mniemaniu stanowi ujmę na honorze.
Czy to oni mieliby tworzyć kolejny ruch społeczny? I ja mam uwierzyć, że tym razem to by się im udało, skoro tyle razy podejmowali bezproduktywne a nawet szkodliwe próby. Może jedynie Jan Łopuszński przed wyborami zachował się jak odpowiedzialny polityk nie przystępując do osłabiających Ligę inicjatyw ("Nie będę wbijał Lidze noża w plecy").

"I tak będzie trwało jak długo "lustracja" będzie ścigać płotki a rekiny będzie chronić przed odpowiedzialnością."

Za pozorowaną i selektywną "lustrację" niech Pan podziękuje Kaczyńskim,którzy od początku robili wszystko by nie miała ona pełnego charakteru. Woleli postawić na grę teczkami przy pomocy JPN i kontrolowane przecieki na niewygodnych ludzi, obrabiane przez usłużnych publicystów.
Od początku chcieli zachować taką broń i narzędzie nacisku na niepokornych. Na tej samej zasadzie dokonano przejęcia agentury WSI, zamiast rozliczenia przestępczej instytucji i ukarania winnych. A obca agentura w ogóle nie została tknięta. Pan to wie, ale z Pańskich wypowiedzi nie wynika, kto jest za taki stan rzeczy odpowiedzialny.

"Dlatego też jest pilna potrzeba nowego ruchu społecznego, organizowanego oddolnie, świadomego tego, że Polskę trzeba najpierw ODZYSKAĆ A POTEM NAPRAWIAĆ! "

Panie Jerzy powiem wprost. To w tej chwili utopia. Na dodatek niebezpieczna dla realizacji celów, które Pan zarysował. Na takie inicjatywy niektórzy tylko czekają. Którzy, dał odpowiedź w swoim poście Admin. Czy chce Pan powielać błędy Solidarności, ze skutków których do dziś nie możemy sie otrząsnąć?
Krótko mówiąc, nie przekonał mnie Pan jeszcze. Ale jestem otwarty. Jeśli wskaże mi Pan ludzi wiarygodnych, sprawdzonych i ideowych, za którymi moglibyśmy pójść, to może...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Administrator
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 23:28, 23 Mar 2007    Temat postu:

Jerzy Tatol napisał:
A dlaczego zaraz po wyborach w 2001 roku z koalicji wystąpili Olszewski, Macierewicz, Łopuszański i Janowski?


Pytań można mnożyć:
1. A dlaczego ww nigdy dłużej (nawet poza LPR i osobą Giertychów) ze sobą współpracować nie dali rady?
2. A dlaczego Janowski był ministrem u Suchockiej?
3. A dlaczego Olszewski należał do loży masońskiej?
4. A dlaczego Macierewicz był w KOR-ze?
5 A dlaczego...? Shocked


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin B.




Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Nie 10:06, 25 Mar 2007    Temat postu:

Zgadza się, ja dodałbym jeszcze jedno: a dlaczego Olszewski jest doradcą
L. Kaczyńskiego, a Macierewicz wiceministrem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzysztof M




Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:39, 25 Mar 2007    Temat postu: Proletariusze wszystkich krajów!

Marcin B. napisał:
Zgadza się, ja dodałbym jeszcze jedno: a dlaczego Olszewski jest doradcą
L. Kaczyńskiego, a Macierewicz wiceministrem?

Jednoczy ich wspólny wróg... ;-)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Tatol




Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom

PostWysłany: Pon 21:59, 26 Mar 2007    Temat postu: "mierz siły na zamiary, nie zamiar podług sił"

Szanowni Dyskutanci! Cóż może dać besilne narzekanie? Skoro macie taką wiedzę o tym jak jest źle to spróbujcie sformułować swoje wnioski na temat: co zrobić aby było dobrze!
Cieszę się, że choć jedna osoba uważa, iz jeszcze jej nie przekonałem ale z kolei jeśli uważa, że odzyskanie Polski to utopia to już gorzej jak źle!
Ja nie mam ochoty wskazywać jakichś nowych liderów. Mnie chodzi o zorganizowanie ruchu spolecznego, który wypromuje nowych liderów i będzie preselekcją kandydatow do słuzby dla dobra arodu i Państwa Polskiego. Do tego jest potrzebna inna filozofia niż Wy prezentujecie. Pozwalam sobie przytoczyć swój "stary" tekst na ten temat:

SZUKAJĄC POLSKIEJ DROGI - POTRZEBA STARYCH ZASAD I NOWEJ FILOZOFII

Należałoby tu zacząć od opisu polskiej rzeczywistości jako uzasadnienia dla konkluzji i wniosków przedstawionych w dalszej części. Po głębszym zastanowieniu odstąpiłem jednak od tego zamiaru. Po pierwsze dlatego, że speców w tym zakresie to mamy "na pęczki" a szczególnie w grupie tzw. chrześcijańsko - prawicowych autorytetów posiadających licencję na publiczne zabieranie głosu. Po drugie dlatego, że już każdy Polak nie tylko widzi ale już "czuje przez skórę" otaczającą rzeczywistość. Aczkolwiek w tym drugim przypadku odczucia i wrażenia wcale nie są takie jednoznaczne. Kojarzy mi się to ze starym polskim porzekadłem "koń, jaki jest każdy widzi"! Perfidia tego porzekadła jest wyjątkowa albowiem koń - jako taki - z każdej strony wygląda inaczej i dyskutowanie o detalach gdy się jest po przeciwnych stronach (tego konia) po prostu nie ma sensu.
Czytelnicy moich tekstów niewątpliwie zastanawiają się dlaczego ja tak kategorycznie urągam "autorytetom" i to bądź co bądź "chrześcijańsko - prawicowym". Pomijając już fakt, iż większość tych autorytetów w trakcie trwającej obecnie "transformacji ustrojowej" wiele razy przekonywała Polaków do konieczności wyboru "mniejszego zła" to cechuje ich jakaś dziwna nieudolność intelektualna. Polega ona na tym, iż taki "autorytet" potrafi popisywać się swoją wiedzą na temat obecnego stanu rzeczy ale nie potrafi wyciągnąć żadnych konkretnych wniosków ani nawet zasugerować jakieś rozwiązanie. A niektórzy to chyba nawet robią na tym niezłą kasę!
Wszyscy sobie tą biedną Polską gęby wycierają na różne sposoby. Przecież propagandziści z szeregów mafii bolszewickiej też twierdzą, że ciągną nas za uszy (i na kolanach) do Unii Europejskiej dla dobra Polski i Polaków! Ich "chrześcijańscy" przeciwnicy też twierdzą, iż mają receptę na "dobro wspólne". Ale spróbujcie ich spytać o jaką Polskę im chodzi to poza "politycznie poprawnymi" sloganami nic konkretnego nie usłyszycie! Najbardziej zdumiewa mnie stosunek tych "autorytetów" do systemu prawnego II-ej RP. Kiedy udowadniam, iż Polska jest nieprzerwanie pod obcą okupacją od 1939 roku, że Naród Polski ma pełne prawo zrzucić z siebie obce pęta oraz rozliczyć zdrajców i sprzedawczyków nie tylko w oparciu o polskie prawodawstwo ale i w pełnej zgodzie z prawem naturalnym i międzynarodowym to te "autorytety" robią takie dziwne miny aż głowa boli! Kto nie wierzy - niech sprawdzi!
Przez całe pokolenia obowiązywały Polaków pewne zasady moralne, które najlepiej obrazuje tzw. mądrość ludowa. Przypomnijmy sobie niektóre:
- Moje słowo cenniejsze niż wszelkie pieniądze.
- Cygan raz przez wieś przechodzi.
- Złego Kościół nie naprawi, dobrego karczma nie zepsuje.
- Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.
- Boże chroń nas od przyjaciół, z wrogami sami sobie damy radę.
Oczywiście, takie zasady nigdy nie obowiązywały złoczyńców ale na pewno intelektualne elity. A dzisiaj? Można znaleźć zastosowanie tych zasad wśród tzw. przeciętnych ludzi ale wśród elit - tylko elementy śladowe.Co prawda trudno się dziwić obecnemu stanowi rzeczy. Po eksterminacji polskich elit w czasie Wojny i tuż po niej, po długoletnim "praniu mózgów" w czasach PRL-u oraz po exodusie tysięcy "niepokornych" do różnych krajów świata na skutek "pierestrojki", pozostali w Kraju niepokorni zostali skutecznie "zneutralizowani" a do głosu dopuszczono tylko usłużnych i poprawnych politycznie głosicieli "najwyższych wartości". To oni doprowadzili do tego, że 60% Polaków nie widzi sensu udziału w kolejnych farsach wyborczych i jeszcze bezczelnie potrafią urągać tym wielokrotnie zawiedzionym Polakom. Dla większości Polaków problemem już nie jest na kogo nie głosować lecz NA KOGO głosować!? Jak stworzyć system pozytywnej selekcji kandydatów na fotele parlamentarne i foteliki samorządowe oraz do odpowiedzialnej służby dla dobra Narodu i Państwa. OTO JEST PYTANIE!
Nie ulega chyba wątpliwości, iż próba znalezienia odpowiedzi na to pytanie wymaga zupełnie innego podejścia do sprawy niż dotąd propagowane przez "autorytety" a mówiąc szerzej wymaga chyba zupełnie nowej filozofii w kwestii funkcjonowania PAŃSTWA i życia społeczno - politycznego. Wymaga po prostu odrzucenia standardów propagandowych zwanych obecnie "poprawnością polityczną" a narzuconych przez propagandę libertyńsko - bolszewicką. Bardziej szczegółowo ujęto tą sprawę w Zasadach i Intencjach Ligi Aktywnych Patriotów. Tutaj zwrócę uwagę tylko na kilka podstawowych spraw. Na hołubiony od kilkuset lat libertyński tzw. trójpodział władzy. Dziś - jak wiadomo - doszła do tego perfidna (piorąca mózgi) "czwarta władza", grająca faktycznie pierwsze skrzypce w elitach władzy. Czyż nie najwyższa już pora przyjąć zasadę, że władza jest niepodzielna a NARÓD jest jej JEDYNYM SUWERENEM natomiast Rząd, Parlament, Sądownictwo i Media informacyjne to tylko służby dla dobra Narodu i Państwa.
Drugą istotną sprawą jest tolerancja dla złoczyńców posunięta do granic absurdu. To ta tolerancja dla "mniejszego zła" głoszona przez fałszywych wyznawców "wartości chrześcijańskich" jest przyczyną obecnego stanu rzeczy, rozbestwiła mafię bolszewicką.
"Nie budźcie bestii w człowieku - raz obudzona nie cofnie się przed niczym". Tą pobudką dla tej bestii była akceptacja tzw. ustaleń "okrągłego stołu" oraz zakaz tworzenia komitetów wyborczych przy Parafiach zarówno w wyborach parlamentarnych jak i samorządowych.
Zasadniczej zmianie powinien ulec język porozumiewania się ludzi dobrej woli. Używanie takich pojęć jak "lewica - prawica" w stosunku do klik rządzących czy nazywanie ich "elitami" to czysty anachronizm. To po prostu złoczyńcy i poszkodowani! To samo dotyczy "upadku komunizmu". Kto, kiedy i gdzie widział "komunizm"? Jako intelektualne nadużycie należy traktować nazywanie libertynów liberałami. Przecież nie można być "liberałem" jeśli odrzuca się zasady wiary chrześcijańskiej. Takiego właśnie nadużycia nagminnie dokonują znakomite "prawicowo-chrześcijańskie autorytety".
A już największym przekrętem jest głoszenie tezy o odzyskaniu wolności i suwerenności. Ile trzeba mieć w sobie złej woli aby dotąd nie dostrzec, że Polska nie odzyskała nie tylko wolności i suwerenności ale nawet swojej państwowości a tylko nazwa Rzeczpospolita Polska została po prostu przywłaszczona przez bolszewicką mafię. A w konsekwencji zawłaszczono majątek narodowy i wszelkie "aktywa"!
Trzeba być niesamowicie naiwnym aby uwierzyć, że złoczyńcy cofną się z przestępczej drogi i zaczną myśleć o budowie "cywilizacji miłości". To mogą zrobić tylko ludzie sumienni i uczciwi. Ale tacy w obecnym systemie organizacji życia społecznego nie mają żadnych szans działania. Są skutecznie neutralizowani nie tylko przez kliki rządzące ale i przez "prawicowych" liderów oraz "chrześcijańskie" autorytety. Jak stworzyć organizacyjne ramy umożliwiające działanie ludziom godnym zaufania i zdolnym do pracy dla dobra wspólnego?
Taką deklarację składali twórcy LPR przed wyborami. Dziś już wiadomo, że ani im się śni zabrać się za to dzieło bo są mocno zajęci pilnowaniem foteli parlamentarnych. W zasadzie istnieją takie struktury organizacyjne, które powinny się zająć pozytywną selekcją kandydatów ( Akcja Katolicka czy Rady Parafialne) ale one mają zakaz czynnego włączania się w życie społeczno - polityczne. Co prawda Ojciec Święty nawołuje do czynnego udziału świeckich Katolików w ponoszeniu odpowiedzialności za losy Ojczyzny ale jak dotąd mamy wielu "znawców" nauczania Ojca Świętego tyko że niewielu z nich stosuje się do tych nauk!
Największą przeszkodą w rozwiązaniu tego problemu jest fakt, iż każda próba zmiany stanu rzeczy stanowi zagrożenie dla politykierów posiadających "prawicowe licencje".
Natomiast trzeba sobie uczciwie powiedzieć, ze bez rozwiązania tego problemu kolejne wybory (tym razem samorządowe) będą przegrane i to z kretesem!
Jerzy Tatol 26 stycznia 2002 r.
Komentarz do powyższego tekstu nasuwający się na myśl we wrześniu 2003 roku:

W świetle nieudanej kampanii "referendalnej" obrońców polskiej racji stanu można by sformułować cały szereg uwag i podejrzeń dotyczących najbardziej głośnych przeciwników przystąpienia Polski do UE. Pytanie : jeśli nie UE to co - pozostawało ciągle bez odpowiedzi. Ale ja tutaj ograniczę się tylko do jednego zagadnienia - stosunku działaczy i autorytetów "prawicowo - chrześcijańskich" do systemu społeczno - prawnego II-ej RP a szczególnie do Konstytucji z 1935 roku.
Problem ten podnosiłem we wszelkich dyskusjach i na wszystkich spotkaniach. I tu rzecz zastanawiająca. Nie spotkałem ani jednego działacza, który by znał tekst tej Konstytucji natomiast argumenty przeciwko tej "ustawie zasadniczej" mają żywcem wzięte z propagandy bolszewickiej. Tacy to są ci "licencjonowani" działacze "prawicowo - chrześcijańscy"!
Jak ktoś nie wierzy niech sam sprawdzi na dowolnie wybranym osobniku!
Polska "scena polityczna" jest więc jedną wielką farsą i wymaga głębszej analizy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzysztof M




Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:15, 26 Mar 2007    Temat postu: Divide et impera...

Jerzy Tatol napisał:
co zrobić aby było dobrze!

Poprzeć LPR.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ekspe




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 23:38, 27 Mar 2007    Temat postu:

Panie Jerzy,
Ja Panu wierzę, że Pan chce dobrze. Mało tego, ja prawie w całości zgadzam się z Pańskim opisem sytuacji. Ale proponuje Pan rozwiązania bez gwarancji, oparte na wierze w dobre intencje. To za mało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Tatol




Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom

PostWysłany: Sob 23:35, 07 Kwi 2007    Temat postu:

A cóż to? Dyskusja utknęła w martwym punkcie? Czy w "Starych zasadach i nowej filozofii" nie ma nic nowego nad czym można by podyskutować?
A jesli chodzi o gwarancje to gwarancją może być tylko przestrzeganie zasad moralnych i organizacyjnych. Jak to powinno wyglądac w ramach LAP to mogę przeslać odrębna pocztą jesli ktos sobie życzy.
>Niech żywi nie tracą nadzieji" WESOLEGO ALLELUJA


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Tatol




Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom

PostWysłany: Pią 5:21, 13 Kwi 2007    Temat postu: Co złego uczynił "obóz sanacyjny"?

Administrator napisał:

Obóz sanacyjny był wielkim złem dla Polski. Skompromitował się ostatecznie na emigracji. Obrona Berezy Kartuskiej i konstytucji kwietniowej jest nie do utrzymania.

Myślę, że to zdanie Administratora zamknęło dyskusję. Ale czy to stwierdzenie jest uzasadnione? I z jakiego punktu widzenia?
Prawda jest taka, iż "obóz sanacyjny" wprawił w panikę naszych odwiecznych wrogów prusaków i moskali, którzy już po 4-ch latach wiedzieli, że jeśli nie rozpętają wojny z Polską w 1939 roku to już w rok później Polski nie ugryzą!
Wielce znamienne jest to, iż na żadnej polskiej uczelni nie prowadzone są badania nad istotą "obozu sanacyjnego" a to co jest prezentowane opinii publicznej jest całkowicie zgodne z antypolską propagandą bolszewicką.
A jeśli chodzi o Berezę Kartuzką czy jest ktoś w stanie zagwarantować, że wśrod "narodowców" nie było zdrajców i sabotazystow politycznych?
A czy dziś wsród tzw. prawicowców nie ma zdrajcow i oszustów, którzy powinni odpowiedzieć za swoje niecne czyny? Ale oczywiście w pierwszej kolejności należałoby rozliczyć bolszewicką mafię, lewaków i libertynów.
Stwierdzenie, iz "Konstytucja z 1935 roku jest nie do utrzymania" jest własnie nie do przyjęcia z punktu widzenia ciągłości polskiej państwowości. Warto zwrócic uwagę jak kurczowo mafia bolszewicka trzyma sie swojej konstytucji z 1997 roku! Ida w zaparte!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzysztof M




Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 8:26, 13 Kwi 2007    Temat postu:

Bismarck powiedział kiedyś: "W razie wojny niemiecko-rosyjskiej nic nie zatrzyma sprawy polskiej".

No to teraz zakładajcie Panowie partie, partyjki, grupki, koterie... dzielcie się, łączcie... a kraj coraz głębiej będzie się pogrążał... Sabotaż, czy co?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bernard z Warszawy




Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowieckie

PostWysłany: Pią 12:52, 22 Maj 2009    Temat postu:

Czy w Polsce jest ktoś kto propaguje spółdzielczość

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum W szkole Dmowskiego Strona Główna -> Idea Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
Strona 6 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin