Forum W szkole Dmowskiego Strona Główna

 Misją OWP - jednoczenie ruchu narodowego
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Krzysztof M




Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 15:25, 27 Mar 2007    Temat postu:

krzychukoc napisał:
...



Uważam, że ten paternalizm nadal jest niestosowny.
Jeśli nie chce Pan dyskutować, można oddać pole. Wtedy czytelnicy ocenią, kto miał rację (bo był spór).
Ja wciąż oczekuję, że się Pan wytłumaczy z zarzutów, które moim zdaniem niesłusznie Pan poczynił. Gdyby napisał Pan, że "nie podoba mi się", "myślę, że", to zgoda. Ale jeśli padają zarzuty sformułowane jak twierdzenia udowodnione, to ja chcę zobaczyć te dowody. Przypisuje mi Pan stronniczość. To jedno z wielu przypisań, które wobec mojej osoby Pan tu, na forum poczynił. RG to dobry przywódca, bo LPR wciąż istnieje, co nie jest łatwe w warunkach, jakie są i LPR trzyma się tego, co ma w programie, nie idzie na kompromisy, które co rusz przed posłami są rysowane z przeciwka... O tym się nie dowiemy z mediów... Zacietrzewienie... jedyne, jakie widzę, to pańskie zacietrzewienie, żeby dokopać RG, żeby dokopać LPR, żeby udowodnić swoje racje, ale jakie? tego już nie wiemy... Bo opinii bronić nie trzeba - jak się komuś RG nie podoba, to nie jest to rzecz, którą należy udowadniać. Ponownie apeluję o przedstawienie tych mitycznych błędów LPR, które Pan tu tak zaciekle lansuje (lansuje raczej domniemane istnienie tych błędów, nie wskazując na nie same). Pan się od tego uporczywie uchyla. Gdybym ja o kimś powiedział, że jest złodziejem, to ten ktoś zapytałby dlaczego tak sądzę? A jeśli bym nie odpowiedział, to dostałbym w twarz - i słusznie. Nie wiem, co prawda, co mówi o takich sprawach kodeks Boziewicza (i mało mnie to obchodzi, choć liczę się z tym, że innych obchodzi). Przypowieść o Dawidzie i Goliacie Pan oczywiście zna, więc nie będę tego rozszerzał. Ale, jeśli chce Pan realizować program nie będąc w rządzie, a mając przeciwko sobie wszystkie inne partie, to powodzenia. Krytyka jest analizowana, krytykanctwo - nie. Ponownie proszę o argumenty...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krzychukoc
Gość






PostWysłany: Śro 10:52, 28 Mar 2007    Temat postu:

Sam pan napisał, że pewne rzeczy Giertych robi ponieważ jest graczem politycznym, czyli w domyśle z wyrachowania. Teraz pisze pan, że LPR posiada bezkompromisowy program. Widzę tutaj oczywiste zaprzeczenie.
W kwestii oceny zdolności przywódczych RG to ja takich u niego nie widzę. Można się cieszyć, że LPR wciąż istnieje, ale są inne organizację które też istnieją. Dopóki nie wygrywa to nie ma się z czego cieszyć.
Szanuję pana podziw dla RG ale proszę o ywbaczenie - o ile z LPR mógłbym się w jakimś stopniu utożsamić to z RG jako liderem partii już nie.
Juz wielokrotnie pisałem, że moja krytyka LPR nie ma na celu dokopanie tej partii. Proszę czytać uważniej, bo nie chde mi się powtarzać po raz setny tylko dla pana dlaczego krytykuję niektóre postawy.
Juz kilak osób na tym forum starało sie panu wytłumaczyć, że te argumenty zostały przedstawione. Tylko, że pan jeżeli si.ę z czymś nie zadza to nie dyskutuje ale udaje, że tego nie ma. Jest to dziecinna taktuyka zakrywania oczu, lub strusia chowania głowy w piasek. Ale zasłonięcie oczu przed problemami nie oznacza, że one nie występują.
Przypowieść o Dawizie i Goliacie znam, ale pan powinien dobrze wiedzieć, że w starym testamencie umieszczono wiele legend żydowskich które z rzeczywistością nie miały i nie mają wiele wspólnego. Mogę panu wymienić bardzo wiele takich przykładów (bo stary i Nowy Testament znam) ale nie to miejsce na dyskusje tologiczną.
W rządzie być trzeba i tego nie krytykuję. Tylko, że będąc w rządzie można dążyć do maksymalnej realizacji swojego programu, albo upodobnic się do koalicjanta. Ta druga opcja jest szkodliwa dla partii mniejszej, słabszej finansowo, liczebnie i medialnie. Więc jednak wolę porównanie Pałacu Kultury z chatką na Suwalszczyźnie.

O tym, że te błędy zostały przedstawione na tym forum już napisało chyba z pięć osób. Jak dotąd tylko pan się zgłosił, że nie potrafi zrozumieć dłuższego tekstu.
Powrót do góry
OWuPek




Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 15:23, 28 Mar 2007    Temat postu: Dajmy sobie spokój ze sporami...

Sam fakt, iż zarówno członkowie LPR jak i OWP uczestniczą w jednym forum potwierdza, że organizacje te coś łączy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzysztof M




Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:56, 28 Mar 2007    Temat postu: Szkoda tytułu

krzychukoc napisał:
W kwestii oceny zdolności przywódczych RG to ja takich u niego nie widzę. Można się cieszyć, że LPR wciąż istnieje, ale są inne organizację które też istnieją. Dopóki nie wygrywa to nie ma się z czego cieszyć.
Szanuję pana podziw dla RG ale proszę o ywbaczenie - o ile z LPR mógłbym się w jakimś stopniu utożsamić to z RG jako liderem partii już nie.
Juz wielokrotnie pisałem, że moja krytyka LPR nie ma na celu dokopanie tej partii.

Więc proszę wskazać, kto podzielił pańskie poglądy na błędy RG, złe kierowanie LPR, itd. Ani tego nie dostrzegłem, ani Pan argumentów nie przytoczył na poparcie swoich tez. A powtarzanie bez końca tych samych opinii, owszem działa... czasami... ;-) Teraz niestety nie. Więc oczekuję argumentów. Bo jak dotąd ich nie ma.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krzychukoc
Gość






PostWysłany: Czw 7:42, 29 Mar 2007    Temat postu:

Pan udaje analfebetę? Przecież te argumenty zostały przedstawione wielokrotnie. Jeżeli pan czegoś nie potrafi zrozumieć to nie znaczy, że tego nie ma.
Poza tym dyskusja z panem mnie nie cieszy bo rozmawiamy na zasadzie chłop swoje baba swoje. Tak więc nie chce mi się z panem gadać.
Powrót do góry
Krzysztof M




Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 8:14, 29 Mar 2007    Temat postu:

krzychukoc napisał:
Pan udaje analfebetę? Przecież te argumenty zostały przedstawione wielokrotnie. Jeżeli pan czegoś nie potrafi zrozumieć to nie znaczy, że tego nie ma.
Poza tym dyskusja z panem mnie nie cieszy bo rozmawiamy na zasadzie chłop swoje baba swoje. Tak więc nie chce mi się z panem gadać.

Czyżby podstawowy chwyt lewactwa? Nagadam, napluję, a potem obrażę się, zabiorę zabawki i pójdę sobie do innej piaskownicy? ... ;-)) Nie stać Pana na więcej? Prosiłem o argumenty, a Pan uparcie pisze, że je Pan podawał, sęk w tym, że Pan ich nigdzie NIE podawał... ;-)) Więc czekam. A jak Pan nie poda, to podsumuję te wszystkie (...), które Pan tu powypisywał i zostanie to odpowiednio podsumowane. Internet nie powinien być miejscem, gdzie każdy sobie nagada, co mu ślina na język przyniesie, a inni, oskarżeni o rzeczy, których nie było mają tego wysłuchiwać w pokorze? Czyżby onetowa tresura w uległości? To nie ze mną. Nadal czekam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krzychukoc
Gość






PostWysłany: Czw 8:42, 29 Mar 2007    Temat postu:

I już się pan nie doczeka.
A jednak jest pan zwolennikiem eglamentowania internetu. Viva ChRLD Happy
Powrót do góry
Krzysztof M




Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 9:10, 29 Mar 2007    Temat postu:

krzychukoc napisał:
I już się pan nie doczeka.
A jednak jest pan zwolennikiem eglamentowania internetu. Viva ChRLD :)

Odnotujmy... Pan "krzychukoc" wobec ponawianych apeli o argumenty potwierdzające jego tezy, które były w gruncie rzeczy opluwaniem LPR i RG - wymiękł. Więc albo nie potrafi tych argumentów znaleźć, albo ich nigdy nie miał. Wszystko wskazuje na to, że tych argumentów nigdy nie było, a Pan "krzychukoc" jest osobą uprzedzoną do LPR i do RG.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krzychukoc
Gość






PostWysłany: Czw 10:11, 29 Mar 2007    Temat postu:

Czy nie czuje pan, że w tym twierdzeniu jest osamotniony?
Powrót do góry
Aśka




Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 10:23, 29 Mar 2007    Temat postu:

krzychukoc napisał:
Czy nie czuje pan, że w tym twierdzeniu jest osamotniony?

Już raz przyznałam rację Krzysztofowi M, ale zachowałam dystans wobec formy wymiany zdań. Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
owpkrakow




Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 10:25, 29 Mar 2007    Temat postu:

Cóż, tak jak premiera Kaczyńskiego, tak Pana Krzysztofa M nikt nie zdoła przekonać , że czarne jest czarne a białe jest białe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krzychukoc
Gość






PostWysłany: Czw 10:52, 29 Mar 2007    Temat postu:

Chciałbym usłyszeć Hymn Narodowy w wkonaniu pana Krzysztofa M Happy
Powrót do góry
Łukasz86




Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z MAZOWSZA

PostWysłany: Czw 12:41, 29 Mar 2007    Temat postu:

Pozwolę wrócić do głównego tematu, bo te wycieczki obniżają poziom dyskusji. Nieprzekonanych do swojego punktu widzenia raczej nie przekonamy.
OWP choć mam zastrzeżenia, to robi bardzo pozytywną robotę, inaczej może wraca do metody MW z lat 1989-2000 gdy nie było problemu w jednoczeniu pod wspólnym sztandarem klasycznych endeków, narodowych konserwatystów, narodowców, narodowych-radykałow.
Gromadzenie kadr Wielkiej Polski. Na tej drodze życzę koeżankom (wiem że są takowe Very Happy ) i kolegom z OWP powodzenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krzychukoc
Gość






PostWysłany: Czw 12:47, 29 Mar 2007    Temat postu:

Kolego Łukaszu - serdecznie dziękujemy. Jest nam niezmiernie miło, że kolega potrafił docenić naszą pracę.
Powrót do góry
Krzysztof M




Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:48, 29 Mar 2007    Temat postu:

krzychukoc napisał:
Czy nie czuje pan, że w tym twierdzeniu jest osamotniony?

Tutaj - wyłączając Panią Aśkę - tak. Ogólnie nie. Zdaje sobie Pan sprawę z tego, jak wielki jest świat poza tym forum?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum W szkole Dmowskiego Strona Główna -> Ideały i misja Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 6 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin